29 grudnia w niedzielę odbyło się ostatnie w 2019 roku polowanie zbiorowe, które objęło swym zasięgiem Kocudzę-Chełmik. Frekwencja dopisała, pomimo wietrznego poranka na zbiórce stawiło się dwudziestu kolegów po strzelbie. Prowadzący przedstawił plan polowania i po wylosowaniu kart stanowiskowych udaliśmy się w łowisko.
Święty Hubert podarzył pogodą w sam raz na zające. Lekko przyprószone śniegiem pola i poranny przymrozek nadały urok łowom dając duże nadzieje na poprawę efektów z wcześniejszych polowań. Już w pierwszym pędzeniu padły pierwsze strzały, co dało dobre rokowania na dalszą część dnia. Przeszywający zimny wiatr dał o sobie znać i już przed południem prowadzący ogłosił przerwę na gorący posiłek. Ciepły gulasz, kiełbaska z ogniska i pyszna szarlotka wzmocniły uczestników polowania i dały siły na dalsze łowy. Ostatecznie polowanie można uznać za udane, na pokocie znalazło się 10 zajęcy i 1 lis. Królem polowania został Kol. Zenek.
Do zobaczenia w przyszłym roku. Darz Bór!
J.T.
Foto: Adrian Dycha