
Na naszym stoisku uczestnicy pikniku mogli posłuchać od Kolegi Piotra opowieści z kniei, spróbować swoich sił w łowieckim kole fortuny czy rozpoznawać tropy dzikich zwierząt, najmłodsi mogli kolorować myśliwskie myśliwskie. Frekwencja dopisała, a goście nie odchodzili od nas z pustymi rękami. Słodycze i gadżety z logo koła były nagrodą za poprawne rozwiązanie łowieckich łamigłówek.
J.T.
Foto: J. Kiszka, Z. Tomecka, P. Lenart